Większość z nas na pewno uczestniczyła w zdarzeniu niebezpiecznym związanym z ruchem drogowym, jeżeli nie jako kierowca, to również jako pieszy. Ilość pojazdów ciągle rośnie. W 1990 r. po Polsce jeździło ponad 5 milionów pojazdów. Ta liczba wzrosła w 2020 r. do ok. 30 milionów. Taka ilość pojazdów wpływa bezpośrednio na ilość wypadków i innych zdarzeń niebezpiecznych na naszych drogach.
Przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji zostały określone w rozdziale 21 kodeksu karnego. Należy zaznaczyć, że w rozdziale tym określono szereg przestępstw, które dotyczą nie tylko ruchu lądowego, a także w ruchu wodnym i powietrznym, jednak na potrzeby niniejszego artykułu omówione zostaną wybrane zagadnienia związane ze zdarzeniami w ruchu lądowym.
Jaka kara grozi sprawcy wypadku?
W zależności od kwalifikacji czynu, sprawcy wypadku grozi kara nawet 12 lat pozbawienia wolności (może dojść do zaostrzenia karalności czynu do górnej granicy zagrożenia zwiększonej o połowę – art. 178 § 1 k.k.).
Obowiązek zachowania ostrożności i obowiązek zachowania szczególnej ostrożności
Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (p.r.d.) określa, że uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga – szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie.
Szczególna ostrożność jest to ostrożność polegającą na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie.
Kto ponosi odpowiedzialność za wypadek?
Należy zaznaczyć, że za przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w ruchu drogowym odpowiadać może także osoba, która działa nieumyślnie. Dlatego właśnie każdy uczestnik ruchu winien zachować ostrożność.
Sąd Najwyższy wypowiedział się w kwestii zlekceważenia obowiązku ograniczenia zaufania wobec innego uczestnika ruchu, a mianowicie odniósł się do rozpatrywanej sprawy: “Oskarżony miał szczególny obowiązek zachowania ostrożności, skoro obserwując jadący przed nim samochód osobowy zauważył - jak sam przyznał - dziwne zachowanie się kierowcy malucha i zdawał sobie sprawę z tego, że wówczas powinien zatrzymać swój samochód, ale tego nie uczynił i w konsekwencji doszło do wypadku”.
Nie zawsze też tylko jedna strona ponosi odpowiedzialność za zdarzenie drogowe. Może dojść do sytuacji, gdy inna osoba przyczyni się do spowodowania zdarzenia.
W każdym przypadku Sąd powinien zbadać, czy pomiędzy zachowaniem innego uczestnika ruchu a zaistniałym zdarzeniem istnieje powiązanie przyczynowe oraz czy jego zachowanie zasługuje na ukaranie.
Można w niektórych przypadkach również mówić o przyczynieniu się, co może mieć również znaczenie pod względem finansowym. Sąd cywilny może ocenić bowiem, czy pokrzywdzony w jakimś zdarzeniu nie przyczynił się do wypadku. Może to nastąpić np. w przypadku, gdy pokrzywdzony wypadkiem wiedział, że kierowca znajduje się pod wpływem alkoholu bądź środków odurzających, a mimo to wsiadł razem z nim do pojazdu i pozwolił mu go prowadzić. O przyczynieniu się do spowodowania wypadku można również mówić w sytuacji, gdy jeden kierowca wymusza pierwszeństwo a drugi kierowca wjeżdża w niego swoim pojazdem, ale z opinii biegłego wynika, że drugi kierowca przekroczył dozwoloną w danym miejscu prędkość, a gdyby jechał z prędkością dozwoloną do wypadku by nie doszło, ponieważ zdążyłby zatrzymać pojazd w odpowiedniej odległości.
Manewr skrętu w lewo
Zgodnie z art. 22 p.r.d. stanowi, że Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.
Nadto kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się:
1) do prawej krawędzi jezdni – jeżeli zamierza skręcić w prawo;
2) do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi – jeżeli zamierza skręcić w lewo.
Kierowca ma również obowiązek zawczasu i wyraźnie zasygnalizować zamiar zmiany kierunku ruchu i niezwłocznie zaprzestać tego sygnalizowania po wykonaniu manewru.
Dodatkowo przepis art. 25 ust. 1 p.r.d. zobowiązuje w powyższej sytuacji do ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a także jadącemu z kierunku przeciwnego lub skręcającemu w prawo.
Kierowca nie ma jednak nakazu ustąpienia pierwszeństwa pojazdowi jadącemu częścią jezdni nieprzeznaczoną dla jego kierunku jazdy ani np. wydzieloną dla pojazdów specjalnych. Zatem kierujący, który wykonał obowiązki nałożone na niego w ustawie ma prawo oczekiwać respektowania przez innych uczestników ruchu drogowego tych obowiązków, które z kolei na nich nałożył ustawodawca w takiej właśnie sytuacji drogowej.
Wymóg zachowania szczególnej ostrożności wymieniony w art. 22 ust. 1 p.r.d. nie obejmuje, w przypadku zmieniającego kierunek jazdy w lewo, obowiązku upewnienia się w chwili wykonywania manewru, czy nie zajeżdża on drogi pojazdowi, który w sposób nieprawidłowy go wyprzedza. Należy zaznaczyć, że jest to ugruntowany w orzecznictwie Sądu Najwyższego pogląd.
Osoba wyprzedzająca więcej niż jeden pojazd powinna zdawać sobie sprawę z tego, że ma ograniczoną możliwość obserwowania pozostałych wyprzedzanych pojazdów. Kierowca ten uzyska odpowiedni pogląd dopiero, gdy znajdzie się na lewym pasie i dlatego właśnie podczas jazdy po lewym pasie ruchu, kierowca powinien rozpocząć wykonywanie manewru wyprzedzania w takiej odległości od pierwszego z wyprzedzanych pojazdów i z taką prędkością, by móc, w razie jakiegokolwiek zagrożenia, zatrzymać swój pojazd w odpowiednim momencie, gdyby pierwszy z wyprzedzanych pojazdów wykonywał manewr skrętu w lewo.
O odpowiedzialności kierowcy wykonującego skręt w lewo można byłoby mówić dopiero wtedy, gdyby widział on (lub mógł i powinien był widzieć) pojazd poruszający się w sposób stwarzający zagrożenie lub wręcz uniemożliwiający bezpieczne wykonanie manewru, a mimo to ten manewr w dalszym ciągu realizował.
Dlatego też organ prowadzący postępowanie każdy przypadek powinien szczegółowo wyjaśnić, a każdy kierowca, który ma dostać mandat, powinien zachować spokój i obiektywnie ocenić, czy sankcja ta jest zgodna z obowiązującym prawem.
0 komentarze: