Legalnie.eu

Mediacja prawdopodobnie narodziła się w Chinach już 2500 lat temu. Jednakże, największy wpływ na jej współczesne ukształtowanie mieli Amery...

Mediacje w sprawach medycznych - czy warto?

Dodane przez | 18:59 2020/08/06
Mediacja prawdopodobnie narodziła się w Chinach już 2500 lat temu. Jednakże, największy wpływ na jej współczesne ukształtowanie mieli Amerykanie w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Tyle historia.


Co najbardziej istotne dla Ciebie to fakt, iż mediacja jest alternatywnym sposobem rozwiązywania sporów. Najprościej rzecz ujmując jest to metoda (rozmowa) pomiędzy dwoma skonfliktowanymi jednostkami, w której bierze udział osoba trzecia (mediator), która pomaga tym dwóm stronom w wypracowaniu wspólnego porozumienia, jakże trudnego do osiągnięcia w sprawach z zakresu prawa medycznego.

Pamiętaj! W przeciwieństwie do długotrwałego (trwającego nawet kilka lat) i kosztownego postępowania sądowego, zwłaszcza w sprawach o dochodzenie odszkodowania i zadośćuczynienia mediacja jest stosunkowo krótkim, mało kosztownym i dość luźnym sposobem do dochodzenia swoich roszczeń. Innymi zaletami tego postępowania w sporach medycznych jest zwłaszcza pewność co do rezultatu, co jest ciężkie do przewidzenia w procesie sądowym czy też postępowaniu prowadzonym przez wojewódzkie komisje do spraw orzekania o zdarzeniach medycznych.

Co ważne, warunkiem niezbędnym do prowadzenia mediacji jest wyrażenie zgody przez wszystkie strony, które pozostają ze sobą w konflikcie.

Polski ustawodawca, zgodnie z przepisem art. 183(1)§ 2 kodeksu postępowania cywilnego wyodrębnił dwie metody mediacji:

·        na podstawie umowy stron;
·        na podstawie postanowienia sądu, która odbywa się dopiero po wszczęciu procesu sądowego.

Pierwsza z nich, czyli mediacja umowna, polega na tym, że jej uczestnicy swobodnie jeszcze przed wytoczeniem sprawy przed sądem, wybierają mediację w celu dojścia do kompromisu. Uczestnicy mają prawo na każdym etapie mediacji zrezygnować z tego postępowania.
Drugi sposób rozpoczęcia mediacji, polega na skierowaniu stron na drogę postępowania mediacyjnego przez sąd.

Należy podkreślić, że dojście do porozumienia i zawarcie ugody przy udziale mediatora (zatwierdzonej następnie przez sąd) kończy spór w sposób ostateczny. Dlatego też, tak istotne jest, aby zawarta ugoda wyczerpywała wszelkie żądania poszkodowanego pacjenta w sporze z podmiotem leczniczym.

Warto abyś wiedział, że postępowaniem mediacyjnym rządzi pięć głównych reguł, do których zalicza się:

·         dobrowolność - brak obowiązku (przymusu) z zewnątrz, nakazującego stronie przystąpienie do mediacji czy zawarcie konkretnego porozumienia;
·           bezstronność - jako cecha (stosunek) mediatora do uczestników postępowania;
·       neutralność - mediator nie jest związany z przedmiotem sporu, ani nie ma jakiegokolwiek        interesu, aby to postępowanie zakończyć w jakiś szczególny dla siebie sposób;
·         poufność - przebieg mediacji nie jest rejestrowany, sam mediator nie może udzielać informacji innym podmiotom o jej przebiegu, ani być przesłuchiwanym na tę okoliczność przez sąd;
·         akceptowalność - dotyczy aprobaty samego procesu przez uczestników postępowania, a także samej osoby mediatora.

Zadaniem mediatora (a także mediacji samej w sobie) jest podtrzymanie relacji między uczestnikami oraz przeciwdziałanie dalszemu konfliktowi, jak również skupienie się na technice jego rozwiązania.

Z postępowania mediacyjnego sporządzany jest protokół, w którym umieszcza się jego wynik. Odpisy protokołu po zakończeniu tego postępowania mediator zobligowany jest doręczyć uczestnikom. Jeśli przed mediatorem dojdzie do zawarcia ugody, to w jego obecności uczestnicy ją podpisują. Po przeprowadzeniu mediacji, na podstawie umowy stron zakończonej ugodą, mediator niezwłocznie przedkłada protokół z tejże mediacji w sądzie, który byłby właściwy dla rozstrzygnięcia sprawy. W sytuacji przekazania sprawy przez sąd do postępowania mediacyjnego, mediator składa protokół w sądzie rozpatrującym sprawę. Ugoda zawarta przed mediatorem, o której zatwierdzenie nie zażąda żaden z uczestników, będzie tożsama w skutkach z ugodą pozasądową.

Koszty postępowania mediacyjnego, czy to przeprowadzanego na podstawie umowy pomiędzy stronami, czy też na podstawie postanowienia sądu o skierowaniu stron do mediacji, zawierające wynagrodzenie mediatora jak i poniesione przez niego wydatki, ponoszą strony postępowania. Natomiast koszty postępowania mediacyjnego prowadzonego na podstawie postanowienia sądu o skierowaniu stron do mediacji i zakończonej ugodą znoszą się wzajemnie, jeżeli strony nie postanowiły inaczej.
Pomijając przemyślenia natury prawnej, wydaje się, że instytucja mediacji jako sposób polubownego rozwiązywania konfliktu jest jak najbardziej wskazana. Daje możność wyjścia poza sferę o charakterze stricte prawnym i pozwala rozwiązać spór w sposób zadowalający obydwie strony.

Można tylko ubolewać, że w sporach medycznych mediacja jest tak rzadko wybieraną metodą kompromisu pomiędzy skonfliktowanymi stronami. W większości spraw tego rodzaju, dałoby się wypracować aprobowane przez obie strony rozwiązanie i zakończenie sporu bez niezbędności wdawania się w wieloletni i pełen negatywnych emocji proces przed sądem. Częstą praktyką podmiotów leczniczych jest niechętne podchodzenie do tematu postępowania mediacyjnego, co z kolei powoduje, że nie są one zainteresowane polubownym zakończeniem sprawy, albowiem zasłaniają się źle rozumianą dyscypliną finansów publicznych i chcą, aby sprawę rozstrzygnął sąd. Tylko nieliczne podmioty lecznicze skłaniają się ku postępowaniu mediacyjnemu i składają realne propozycje tytułem odszkodowania oraz zadośćuczynienia. Podstawowy element, który musi być spełniony, to dobra wola i zgoda obydwu stron na takie rozwiązanie.

Autor artykułu: Dominik Kwitliński - aplikant adwokacki

0 komentarze: