Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się nad możliwością dochodzenia roszczeń od
szpitala za popełniony błąd w leczeniu bez potrzeby ingerencji sądu? Otóż,
zapewne część pacjentów, którzy czują się poszkodowani przez szpitale, nie
zdaje sobie sprawy, iż istnieje możliwość takiego rozwiązania ich problemu.
Jednym z takich alternatywnych sposobów dochodzenia od
podmiotu leczniczego odszkodowania i zadośćuczynienia jest postępowanie
przed Wojewódzkimi Komisjami do Spraw Orzekania o Zdarzeniach
Medycznych, które funkcjonują od 1 stycznia 2012 r.
Przesłanką dochodzenia przez Ciebie roszczenia od szpitala
jest zaistnienie zdarzenia
medycznego, które w przeciwieństwie do błędu medycznego, nie wymaga
udowodnienia winy konkretnej
osoby (lekarza, innego pracownika szpitala). Zgodnie z definicją ustawową
zdarzenie medyczne, oznacza zakażenie pacjenta biologicznym czynnikiem
chorobotwórczym, uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia pacjenta albo śmierć
pacjenta będące następstwem niezgodnych z aktualną wiedzą medyczną:
- diagnozy, jeżeli spowodowała ona niewłaściwe leczenie albo opóźniła właściwe leczenie, przyczyniając się do rozwoju choroby;
- leczenia, w tym wykonania zabiegu operacyjnego;
- zastosowania produktu leczniczego lub wyrobu medycznego.
Co istotne, w przeciwieństwie do postępowania sądowego, wystarcza uprawdopodobnienie powstania zdarzenia
medycznego, a nie udowodnienie błędu medycznego.
Przedmiotowego roszczenia możesz dochodzić jedynie od szpitala. Nie
obejmuje to zdarzeń medycznych, powstałych poza tym podmiotem leczniczym, np. w
prywatnych przychodniach.
Pamiętaj, powyższych roszczeń można dochodzić w
terminie 1 roku od dnia, w którym składający wniosek
dowiedział się o zakażeniu, uszkodzeniu lub rozstroju zdrowia, albo nastąpiła
śmierć pacjenta, jednakże nie później niż 3 lata od dnia, w
którym nastąpiło zdarzenie medyczne.
Wniosek składa się do Wojewódzkiej Komisji do Spraw
Orzekania o Zdarzeniach Medycznych właściwej ze względu na siedzibę
szpitala (w każdym województwie orzeka jedna komisja).
Maksymalna wysokość świadczenia (odszkodowania i
zadośćuczynienia) z tytułu jednego zdarzenia medycznego w odniesieniu do
jednego pacjenta w przypadku:
- zakażenia, uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia pacjenta – wynosi 100 000 zł;
- śmierci pacjenta – wynosi 300 000 zł.
Celem ustawodawcy wprowadzającego nową instytucję, jaką jest
komisja, było w szczególności:
- przyspieszenie postępowania o odszkodowanie i zadośćuczynienie;
- jego odformalizowanie;
- a także taniość postępowania.
Teoretycznie postępowanie przed komisją powinno zakończyć
się w terminie 4 miesięcy od dnia złożenia wniosku. Jednakże
praktyka pokazuje, że całość postępowania przed komisją (zazwyczaj najdłużej
oczekuje się na opinie wydawane przez lekarzy lub konsultantów wojewódzkich),
może trwać nawet 2 lata.
Opłata od wniosku wynosi 200,00 zł i należy
ją dołączyć do prawidłowo wypełnionego wniosku, który może być sporządzony na
formularzu, znajdującym się do pobrania na stronach internetowych właściwych
komisji. Wniosek niekompletny lub nienależycie opłacony jest zwracany bez
rozpatrzenia podmiotowi składającemu wniosek. Jednakże bez obaw, nawet zwrócony
wniosek możesz złożyć ponownie, pamiętając o jego prawidłowym sporządzeniu.
Komisja po otrzymaniu właściwie wypełnionego wniosku, podejmuje
działania z urzędu, tzn. że może zobowiązać podmiot leczniczy do
przedstawienia dokumentacji medycznej osoby, której wniosek
dotyczy.
Jednakże, powinieneś dokładnie przemyśleć, zanim skierujesz
wniosek do komisji. Oczywiście, nie musisz się martwić o terminy
przedawnienia swojego roszczenia, gdyż prawidłowe złożenie wniosku
powoduje ich przerwanie, zgodnie z przepisami Kodeksu Cywilnego. Niestety,
Wojewódzka Komisja do Spraw Orzekania o Zdarzeniach Medycznych nie została
wyposażona we właściwe uprawnienia, np. dające jej możliwość sankcjonowania
nieusprawiedliwionego niestawiennictwa świadków na jej posiedzenia.
Największą bolączką powyższego postępowania jest
okoliczność, iż pomimo stwierdzenia przez komisję zdarzenia medycznego to
podmiot leczniczy (szpital) decyduje czy uznaje roszczenie i w jakiej wysokości.
Częstą praktyką szpitali jest proponowanie poszkodowanym pacjentom
odszkodowania w symbolicznych kwotach, np. 100,00 zł, albowiem
zasłaniają się źle rozumianą dyscypliną finansów publicznych. Tylko nieliczne
szpitale składają realne propozycje tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia.
Postępowanie przed komisją pozwoli Ci, jeżeli nawet nie na
szybkie otrzymanie kwoty tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia, to z
pewnością na zgromadzenie materiału dowodowego, który będzie
przydatny, jeżeli zdecydujesz się dochodzić swoich roszczeń przed sądem.
Nie sposób jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy
poszkodowany pacjent powinien skierować swoje roszczenie do komisji. Jak
zostało wskazane w niniejszym artykule, postępowanie to obarczone jest wieloma
wadami, ale także ma swoje zalety, do których zalicza się: możliwość otrzymania
od podmiotu leczniczego stosunkowo
szybko i przy niewielkich kosztach odszkodowania i zadośćuczynienia
oraz zgromadzenia
materiału dowodowego, który może być przydatny w trakcie ewentualnego
postępowania sądowego.
Tylko nielicznym pacjentom wystarcza jedynie formalne
stwierdzenie, że szpital dopuścił się ich niewłaściwego leczenia. Wielu z nich
w przypadku zaoferowania przez szpital nieznacznego odszkodowania, decyduje się
na skierowanie sprawy do sądu. Dlatego zawsze przed skierowaniem takiego
wniosku do komisji, dokładnie zastanów się czy warto to robić.
Autor artykułu: Dominik Kwitliński - aplikant adwokacki
0 komentarze: